8 listopada 2025r.
Kolejny dzień w miejskim zoo dobiega końca. Zwierzęta smacznie śpią, gdy z nieba spada… meteoryt. Bum! I robi się naprawdę dziwnie. Część zwierzaków zamienia się w neonowe, żelkowate stwory o bardzo podejrzanych właściwościach, a całe zoo ogarnia totalny chaos. Do akcji wkracza duet, który do tej pory wolał omijać się szerokim łukiem: bystra wilczyca Gracie i przypakowany, lekko nadęty puma Dan, którzy w obliczu zbliżającej się katastrofy nie mają innego wyjścia, jak połączyć siły i razem znaleźć wyjście z tarapatów. Dołączają do nich zadziorna kapibara Frida, sprytny pawian Felix, wiecznie zestresowany struś Ash, przemądrzały lemur-kinofil Xavier oraz uroczy, acz ślamazarny hipcio karłowaty, który próbuje za tym wszystkim nadążyć. Razem tworzą nieco szaloną i totalnie nieprzewidywalną ekipę ratunkową.
Uwielbiana przez najmłodszych rezolutna Kicia Kocia powraca i jest gotowa stawić czoła nowym wyzwaniom! Jej perypetie są pełne zabawy, radości i odzwierciedlają dziecięcą codzienność. Tym razem bystra kotka i jej wierni przyjaciele – Pacek, Adelka i Julianek – pobawią się w aptekę oraz pokażą młodym widzom jak wygląda wizyta u dentysty i jak radzić sobie ze złością. Wraz z Kicią Kocią wybierzemy co zasiać w ogródku, przywitamy wiosnę oraz poznamy jej małego braciszka Nunusia!
9 listopada 2025r.
"Przypadkiem napisałam książkę" to poruszająca i pełna czułości opowieść o potędze słów, dojrzewaniu i poszukiwaniu siebie. Dwunastoletnia Nina odkrywa, że pisanie może być nie tylko pasją, ale także sposobem na radzenie sobie z emocjami. Dziewczynka zanurza się w świat wyobraźni i rodzinnych wspomnień, co pomaga jej mierzyć się z brakiem matki. Buduje również poczucie własnej wartości i otwiera serce na pierwszą miłość. To historia, która bawi, wzrusza i inspiruje, pokazując, że każde dziecko ma w sobie ogromną siłę.
Czterdziestokilkuletnia lekarka Marianne, podobnie jak pracujący na co dzień jako pielęgniarz Tor, zdecydowanie lepiej odnajduje się w życiu zawodowym niż prywatnym. Wbrew normom społecznym oboje szukają intymności poza granicami konwencjonalnych relacji. Pewnego wieczoru Marianne i Tor przypadkowo trafiają na siebie na promie. Wracająca do domu kobieta szybko przekonuje się, że dla bohatera "rejsy" po Oslo to rodzaj częstej nocnej rutyny. Poznani za pomocą aplikacji randkowych mężczyźni stają się dla niego szansą na przelotną znajomość i chwile spontanicznej intymności. Zaintrygowana jego perspektywą Marianne zaczyna się zastanawiać, czy taka forma relacji może być również opcją dla niej.
Maria wchodzi w kolejną relację z nadzieją na nowy początek. Wystarczy jedno spojrzenie i czuje się, jakby znała Sigmunda całe życie, a namiętny romans szybko przeradza się w poważny związek. Historia w "Być kochaną" zaczyna się tam, gdzie kończy się większość love stories. Codzienność w patchworkowej rodzinie szybko ujawnia niespełnione ambicje, niewyrażone uczucia i sprzeczne potrzeby, które kumulują się w emocjonalną bombę – a ta pewnego wieczoru wybucha.
Kiedy Gośka poznaje w internecie Grześka, jest przekonana, że to w końcu Ten Jedyny. Grzesiek wariuje na jej punkcie, obsypuje kwiatami, oświadcza się w Wenecji. To musi być miłość, prawda? Ale na tym perfekcyjnym obrazku szybko zaczynają pojawiać się rysy. Wkrótce ich wspólny dom staje się dla Gośki najniebezpieczniejszym z miejsc.
15 listopada 2025r.
Anna, jej mąż Georg i ich kilkuletni syn wyjeżdżają poza miasto swoim nowym samochodem, ciągnąc na przyczepie śliczną drewnianą łódź. Gdy docierają do domku nad jeziorem, szybko i z ulgą zapominają o zgiełku i problemach wielkiego miasta. Sielankowe wakacje kończą się z chwilą, gdy rozlega się pukanie do drzwi. Próg ich domu przekracza dwóch schludnie ubranych młodzieńców, którzy szybko rozpoczynają okrutną zabawę z niespodziewającą się niczego rodziną.
16 listopada 2025r.
Po wyjściu z zakładu poprawczego 18-letni chłopak ląduje na ulicach São Paulo. Bez wsparcia rodziny i środków do życia, stara się odnaleźć w brutalnej rzeczywistości wielkiego miasta. Znajduje schronienie wśród grupy rówieśników, którzy tak jak on starają się przeżyć, ale przede wszystkim celebrują swoją wolność. Wszystko zmienia się, gdy poznaje starszego mężczyznę, z którym chciałby poczuć się bezpiecznie.
”Silver” to film dokumentalny, który przenosi widza do serca Boliwii, pod powierzchnię Cerro Rico – góry, która od wieków pożera ludzkie życia. W tym miejscu, gdzie ziemia dosłownie drży od pracy kilofów, Natalia Koniarz portretuje brutalną rzeczywistość ludzi żyjących i umierających w cieniu kopalni srebra. Trójka bohaterów – chłopiec, kobieta i stary górnik – staje się przewodnikami po świecie, w którym praca dzieci jest normą, a granica między przetrwaniem a śmiercią zaciera się w kłębach pyłu.
W niedalekiej przyszłości "Uciekinier" staje się najchętniej oglądanym programem w telewizji – to śmiertelnie niebezpieczny konkurs, w którym uczestnicy muszą przeżyć 30 dni, będąc ściganymi przez zawodowych zabójców. Każdy ich ruch jest transmitowany za pomocą kamer żądnej krwi publiczności, a każdy kolejny dzień, który przetrwają, podnosi wartość wygranej. Pochodzący z ubogiej klasy robotniczej Ben Richards, którego nie stać na leczenie chorej córki, zachęcony przez przekonującego, ale równocześnie bezwzględnego producenta programu, postanawia wziąć udział w zabójczym show. Buntownicza natura, instynkt i determinacja nowego zawodnika sprawiają, że staje się on niespodziewanie ulubieńcem fanów – i jednocześnie zagrożeniem dla całego programu. Ben musi przechytrzyć nie tylko Łowców, ale także cały naród uzależniony od oczekiwania na jego śmierć.
Ulica w centrum Warszawy. Arjun Talwar, który wyemigrował tutaj dekadę temu z Indii, wciąż zmaga się z poczuciem wyobcowania. Wilcza nie ułatwia mu zadania. Chcąc się zasymilować, reżyser zaczyna filmować swoich sąsiadów, co niejednokrotnie wystawia ich relacje na próbę. Mimo to Arjun nie ustaje w wymyślaniu kolejnych sposobów na zbliżenie dwóch światów. Z pomocą Mo, przyjaciółki ze studiów, również imigrantki i reżyserki, Arjun odkrywa tajemnice ulicy, z której wyłania się sieć fascynujących postaci: listonosza, który oprócz listów dostarcza recepty na samotność; przybysza z Damaszku starającego się odtworzyć z pamięci swoje rodzinne miasto; wędrującą orkiestrę dętą i wielu innych. Reżyser odkrywa, że łączy ich więcej, niż mogłoby się wydawać – wszyscy żyją pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, ojczyzną wyobrażoną a tą prawdziwą. Ulica łączy ich niczym niewidzialna nić, oferując ukojenie w obliczu melancholii codziennego życia. Z nieco ponad kilometrowej Wilczej wyłania się obraz współczesnej Europy – kalejdoskop sprzeczności i lęków. Film obala stereotypy, starając się przełamać fikcyjne granice między sąsiadami. Polska, często postrzegana jako jednorodna, nieprzyjazna i prawicowa, dostaje szansę, by przejrzeć się w lustrze, w którym reżyser-imigrant maluje intymny portret swojego nowego kraju z humorem i dystansem.
Dwie młode pary przez pomyłkę wynajmują ten sam dom wakacyjny. To, co początkowo jest drobnym nieporozumieniem, przeradza się w pokręconą grę pełną seksu, kłamstw i walki o przetrwanie. Weekend, który miał być romantyczny, zamienia się w koszmar...
26 listopada 2025r.
Sang jest jednym z tysięcy dzieci urodzonych podczas wojny w Wietnamie ze związków amerykańskich żołnierzy z miejscowymi kobietami. Po zakończeniu konfliktu ojcowie masowo wracali do Stanów Zjednoczonych, zostawiając swoje potomstwo i ich matki bez wsparcia — w kraju ogarniętym chaosem. Dla porzuconych Wietnamczyków, dla których figura ojca jest niezwykle ważna kulturowo i religijnie, oznaczało to życie w poczuciu gorszości i społeczne wykluczenie. Sang przez całe życie zmagał się z ostracyzmem, nosząc w sobie tęsknotę za ojcem, którego nigdy nie poznał. Gdy po 50 latach nadarza się szansa spotkania, Sang musi podjąć trudną decyzję o opuszczeniu ukochanej żony, córki i wnuka, by wyruszyć w podróż w poszukiwaniu spełnienia marzeń. W Ameryce czeka go nie tylko zderzenie z obcą kulturą i nową rodziną, która miała wypełnić pustkę, ale też nieoczekiwane odkrycie, które zmieni jego spojrzenie na własną przeszłość. To, co miało być końcem poszukiwań, staje się początkiem czegoś zupełnie nowego.











