17 maja 2025r.
Gdzieś na granicy jawy i snu, życia i śmierci nieznajoma fanka próbuje pomóc swojemu idolowi odnaleźć prawdę o sobie. Muzyk cierpiący na bezsenność daje się wciągnąć nieznajomej w niebezpieczną grę, podczas której odkryje głęboko skrywaną prawdę o sobie.
Teksańska masakra piłą mechaniczną
Jeden z sześciu najlepszych filmów w historii kina według Quentina Tarantina po raz pierwszy na polskich ekranach po pięćdziesięciu latach od premiery! Grupa przyjaciół wybiera się na teksańską prowincję, by odwiedzić grób dziadka jednego z nich. Po drodze trafiają na stary dom, który tylko pozornie jest opuszczony. W środku czyha bowiem rodzina morderców lubujących się w ludzkim mięsie.
Eva pracuje jako strażniczka w zakładzie karnym. Jedyna kobieta wśród mężczyzn. Nikt nie zna jej prawdziwej historii. Nikt nie domyśla się, że pod mundurem i pozornym spokojem ukrywa plan zemsty, który w ciszy pielęgnuje od lat. Misterny, chłodny, precyzyjny. Plan, który stał się jej obsesją, sensem istnienia, jedynym światłem w miejscu, gdzie rządzą przemoc i milczenie. Kiedy na oddział o zaostrzonym rygorze trafia młody mężczyzna, który zamordował kolegę z celi, Eva podejmuje decyzję, która stawia na szali całe jej dotychczasowe życie.
24 maja 2025r.
Tym razem reżyserzy przenoszą nas do dzikich krajobrazów północno-zachodniej Argentyny, gdzie zagłębiamy się w życie gauchos — ludzi, którzy żyją według własnych zasad, z dala od współczesnego świata, czerpiąc radość z prostego życia. Podnosząca na duchu opowieść o wolności, pasji i niezwykłej więzi między człowiekiem a naturą. Piękny, szczery, autentyczny film, który pozwala się na chwilę zatrzymać i docenić życie.
25 maja 2025r.
Paryż, rok 1963. Najmłodszy z rodzeństwa, Roland, jest wyjątkowym chłopcem. Lekarze orzekli, że nigdy nie będzie chodził, ale jego uparta matka – Esther – nie przyjmuje tego do wiadomości. Dzięki niezachwianej nadziei i wyparciu złych myśli, podejmuje walkę przeciwko (wydawałoby się) nieubłaganemu losowi. Jej ogromna charyzma oraz miłość, jej siła przekonywania, jej chęć do zabawy oraz skłonność do medycyny alternatywnej stanowią świat, w którym Roland poznaje cudowne życie, jakie jego matka sobie dla niego wymarzyła. Bóg nie mógł być wszędzie, więc stworzył Esther.